Publio for Android
aplikacja nie wyświetla więcej niż dwie strony książki...???
Szukałem pierwowzoru wydania drukowanego. Tutaj tego nie ma. O niebo funkcjonajniejsza jest strona www z opcją czytania online. Odinstalowuję.
Aplikacja bardzo podstawowa. Doprowadzają mnie do szału dluuuuuuuugie przerwy pomiędzy rozdziałami. Szczególnie, kiedy rozdziały są krótkie 3-5 minutowe. Kolejną wada jest brak opisu książki w aplikacji. A już najgorsze jest to, że w ustwieniach nie ma opcji automatycznego przerywania książki kiedy dzwoni telefon, operowania głośnością, czy zatrzymywania i wznawiania słuchania przyciskami na słuchawkach. Do tej pory, po zakupie jesnego audiobooka, stwierdzam, że to będzie raczej mój ostatni zakup w Publio!
Jest kilka rzeczy do poprawy
Sprawdza się super.
Czcionka I wizuale ustawienia ok. Niestety brak wsparcia dla czytnika androidowego z klawiszami
Szukałem pierwowzoru wydania drukowanego. Tutaj tego nie ma. O niebo funkcjonajniejsza jest strona www z opcją czytania online. Odinstalowuję.
Sprawdza się super.
Zakupiona książka jest niedostępna, bo plik jest nieopłacony? Żarty jakieś?
Sklep tymczasowo niedostępny?
Nie moge dostac sie do swoje bibioteczki
Sklep sie nie laduje, caly czas pokazuje informacje ze wystapil blad i aby zaladowac jeszcze raz lub proba zaladowania sklepu zamyka aplikacje. Niestety ile razy bym nie probowala przeladowac i tak nie dziala. Wielka szkoda i mam nadzieje ze uda sie ten blad naprawic poniewaz pod kazdym innym wzgledem aplikacja jest zrobiona na 5 gwiazdek!
Galaxy s4. Aplikacja zużywa 50% mocy procesora NAWET w stanie uśpienia. W godzinę zjada 50% baterii. Pomijam to że telefon jest niesamowicie przy tym gorący. Jeśli chodzi o obsługę to interfejs też nie powala ergonomią.
Nie działa, można tylko ta darmową książkę otworzyć
Galaxy s4. Aplikacja zużywa 50% mocy procesora NAWET w stanie uśpienia. W godzinę zjada 50% baterii. Pomijam to że telefon jest niesamowicie przy tym gorący. Jeśli chodzi o obsługę to interfejs też nie powala ergonomią.
Nie działa, można tylko ta darmową książkę otworzyć
by N####:
Aplikacja nadaje się niemal tylko do pobierania publikacji, a i to jest pełne błędów. Niestety, nawet pomimo błędów jest to nieporównywalnie wygodniejsza metoda niż witryna; publikacje pobierają się od 0 do 7 kopii, ale można zakolejkować pobieranie 20 publikacji unikając żmudnego przedzierania się przez ok. 4 strony na jedno wydanie jednego czasopisma. Często i gęsto pobieranie nie udaje się ani za pierwszym, ani nawet czwartym razem, a kiedy już się uda - nagle ten sam plik pobierany jest kilka razy jednocześnie. Innym razem aplikacja pokazuje pasek postępu, nawet sugerujący jakiś poziom zaawansowania pobierania, ale absolutnie nic się nie dzieje, a pasek się nie zmienia. Kompletnie nie da się na tym polegać. Agorze przydał by się jakiś UX i kilku testerów, którzy ogarnęliby funkcjonalność i błędy na stronie i w aplikacjach.